Jak tłumaczyć dziecku trudniejsze zagadnienia?

Większość rodziców stara się w każdy dostępny sobie sposób pomóc dziecku, kiedy to nie rozumie materiału przerabianego w szkole czy zajęciach pozalekcyjnych. Czasami jednak popełniamy te same błędy, co nauczyciele, przez co dziecko przestaje nam ufać albo uświadamia sobie, że nie ma sensu prosić nas o pomoc. Jeśli chcemy, żeby nasze dziecko widziało w nas mentora, musimy przestrzegać kilka podstawowych zasad.

Zastanów się, czy wiesz wszystko, co chcesz powiedzieć


Kiedy zabierasz się za naukę z dzieckiem, musisz być pewny swojej wiedzy. Najgorsze, co możesz dla niego zrobić, to wpoić mu błędne informacje, które zapewne zostaną w jego głowie do końca życia. Zanim zabierzesz się za nauczanie, upewnij się w ogóle, że w szkołach dalej uczą tego, co pamiętasz. Program mógł się mocno zmienić, a do tego twoje dziecko nie musi wiedzieć wszystkiego. Jeśli nie wiesz czegoś, to od razu to przyznaj i poszukajcie razem odpowiedzi. Nie odpowiadaj tak, jak Ci się wydaje i nie próbuj wmawiać dziecko, że wiesz lepiej. Podejdź do tego procesu z otwartą głową i szacunkiem do wiedzy.

Pozwól mu zadawać pytania


Dziecko jest ciekawskie i zawsze będzie chciało wiedzieć więcej, szczególnie jeśli uda Ci się je zaciekawić. Czasami nie będzie to nic na temat, czasami pogłębi jego wiedzę. Ważne jest jednak, żeby mu na to pozwolić. Nie złość się na to, że Ci przerywa i nie każ mu czekać, aż skończysz tłumaczyć. Jeśli Cię o coś pyta, to teraz jest to dla niego istotne. Jeśli nie poukłada sobie swojej wiedzy dokładnie, to w przyszłości trudniej będzie mu do niej wrócić i wyciągnąć ją na sprawdzianie czy egzaminie. Mienie wszystkiego w jednym miejscu to najlepsza strategia, szczególnie jeśli to nauka z jedną osobą.

Nie reaguj złością na jego niezrozumienie


Dorośli bardzo często nie potrafią czegoś wytłumaczyć, wcale nie dlatego, że się na czymś nie znają, ale zwyczajnie nie mają pojęcia, w jaki sposób mogą to zrobić. Dlatego często nasze dzieci nie mają zielonego pojęcia, o co nam chodzi. Jeśli twoje dziecko mówi Ci, że niczego nie zrozumiało, nie unoś się, nie podnoś głosu i broń Boże nie sugeruj, że twoje dziecko jest głupi. Jeśli czegoś nie zrozumiało, to nie jego wina, tylko twojego podejścia do nauki. Zmień je, zmień sposób, w jaki tłumaczysz albo powołaj się na inne źródła, ale nigdy nie daj swojemu dziecku do zrozumienia, że uważasz je za gorsze.